czwartek, 18 czerwca 2015

Red Rock i Tama Hoovera

Następnego dnia, rano pojechałyśmy do Red Rock, są to czerwone góry.  Oczywiście było gorąco ale wytrzymałyśmy. Za wjazd trzeba zapłacić 7 dolarów. Góry są przepiękne, w różnych kolorach pomarańczy i czerwieni. Wyglądały jakby ktoś zrobił bąble z gór i posadził je na sobie. Można było wejść na samą górę, niestety nie ma żadnych zabezpieczeń, więc wchodzisz na własne ryzyko. Ja bardzo chciałam ale nie miałyśmy odpowiednich butów. Później jeździłyśmy samochodem z jednego punktu widokowego do drugiego. Odległości są bardzo duże. Z każdego punktu można było zobaczyć inne widoki, wszystkie były piękne.

Po południu została Tama Hoovera, którą zobaczyłyśmy w 5 minut, dosłownie. Było tak gorąco, że nie mogłyśmy tam zostać. Tama była ogromna, nad nią został zbudowany most, którym można było się przejść. Tama była podzielona na stronę w Arizonie i w Nevadzie. Ona mi się na ten moment najmniej podobała.

Zdjęcia z Red Rock dodam, kiedy moja komórka będzie w końcu działała poprawnie.




Ola

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz