Pierwszego dnia poszłyśmy na zakupy, ponieważ na dworze było
strasznie gorąco. Tam centrum handlowe jest na otwartym powietrzu, ze sklepu do
sklepy można przejść wchłaniając słońce. Zostałyśmy tam z 2 godziny. Poszłyśmy
do Calvina Kleina, Banana Republick, DKNY, Tom Helfinger i parę innych. Od razu odpowiadam na pytanie czy ubrania są
droższe niż w Polsce, czy nie. To zależy, opłaca się kupować kosmetyki i na
pewno ubrania w lepszych sklepach, ponieważ one są dużo tańsze niż u nas. Szczególnie
zachęcam odwiedzenie outletów z lepszymi markami. Kupiłam torebkę Celvina
Kleina, również bluzkę i sweter w Banana Republick. Zdjęcia zamieszczone są
poniżej.
Wieczorem poszłyśmy do miasta. Na głównym bulevardzie po
obydwu stronach drogi, były hotele z różnymi ‘zdobieniami’ przy głównych
wejściach. W każdym hotelu jest kasyno, najsłynniejsze z nich to Belaggio, z
dużą fontanną przed nim. Co 8 minut można zobaczyć tam pokaz świateł, do granej
jazzowej muzyki jest ustawiona fontanna i światła, które ruszają się w rytm
muzyki. Warto zobaczyć, było cudownie. Na ulicach są ustawieni ludzie i
pokazują swoje talenty. Generalnie jest bardzo głośno, tłoczno i można
powiedzieć kiczowato, chociaż ma to swój urok. Ludzie imprezują na ulicach i w
klubach, do których możesz wejść mając 21 lat i powyżej. Ale jest też mnóstwo
atrakcji dla młodzieży i dzieci, są parki wodne, parki rozrywki, skoki ze
spadochronem. Warte zobaczenia są też koncerty i różne przedstawienia jak
burleska albo Cirque de Solei. Jest to jeden z najpopularniejszych cyrków na świecie. Niestety my niczego nie zobaczyłyśmy ale wiem, że są
spektakularne. Jeżeli jednak się skusicie, to warto żebyście poszli do Visit
Center i tam pozbierali ulotki, z nimi zazwyczaj ma się przeceny.
Ola
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz