Przez tydzień chodziłam na dwa treningi; koszykówki i cheerleading. Koszykówka była bardzo trudna dla mnie. I teraz możecie się śmiać ale te dziewczyny trenują od 12 lat, a ja lubię grać dla zabawy. Miałam godzinę w-f, 3h kosza i 2 cheerleadingu. W końcu wybrałam cheerleading i jestem z tego zadowolona.
W przyszły weekend pojadę do większego miasta na zakupy, potem będzie święto Dziękczynienia, a za dwa tygodnie jadę do Chicago :) Już nie mogę się doczekać!
U mnie już pada śnieg i jest około 15 stopni na minusie brrr strasznie zimno!
Postaram się napisać w przyszłym tygodniu albo za dwa tygodnie...
Luiza, Estella i ja
Mój rysunek na plastyce
Babeczka z Cupcake Factory
Ola
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz